czego się nie da zniszczyć, z tego trzeba szydzić.
DRUGA NAD RANEM
We śnie
(w mojej ciemnej klatce)
we mnie
(w ciemnej klatce mojego snu)
rodzi się strach
boi się chce wyjść
wali głową o ściany
żołądka ukrywa
swoją tożsamość zamienia się
w ból krzyczy
otworzyć to ja
straże udają że śpią
mruczą śpij jeszcze wcześnie
za wcześnie na narodziny
strachu i walenie głową
w ciemną klatkę smu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz